Zapraszamy do poparcia i czynnego udziału w kampanii antymilitarnej, która odbędzie się w całym kraju 23-29 marca organizowana przez Federacje Anarchistyczną oraz poparta przez wiele grup i organizacji wolnościowych.
Mamy zamiar ją zorganizować w jednym tygodniu by wspólnie powiedzieć mocnym głosem, że nie zgadzamy się na zwiększone wydatki na zbrojenia. W naszym k-raju gdzie skąpi się na służbę zdrowia, wyższe zarobki i świadczenia dla pracowników oraz emerytów, komercjalizuje się edukację i usługi publiczne, wydaje się ogromne pieniądze na zbrojenia. Wraz z mediami nakręca się fobię wojenną, dzięki czemu na zbrojenia ma iść jeszcze więcej.
—
Oświadczenie:
Wojna wojnie! Przeciwko wydatkom na zbrojenia!
W 2015 roku Ministerstwo Obrony Narodowej ma powołać ok. 15 tys. rezerwistów na szkolenia.
W Polsce, od lat wydatki na wojsko oscylują wokół 1,9% PKB. Jeżeli zostanie zrealizowana propozycja prezydenta, nakłady te zwiększa się i będą stale rosły. Wieloletni projekt modernizacji armii (do 2022 roku) ma kosztować 130 mld zł. To ogromna kwota.
W naszym odczuciu to absurdalny plan. Polskie społeczeństwo potrzebuje więcej pieniędzy na pomoc społeczną, a nie na zbrojenia. W Polsce jedynie ok. 19% PKB idzie na cele społeczne i opiekuńcze, kiedy w innych krajach europejskich jest to zwykle ok. 33%. Po drugie, choć od początku transformacji polski PKB rośnie w skali roku średnio o ok. 4 %, to odsetek wydatków na cele socjalne od 20 lat spadł.
Federacja Anarchistyczna rusza z kampanią anty-militarną. Zaangażowanie polskich anarchistów w walkę przeciwko zbrojeniom i służbie wojskowej oraz wojnie trwa nieprzerwanie od lat 80. XX wieku, kiedy to wydatnie przyczyniliśmy się do wprowadzenia zastępczej służby wojskowej oraz likwidacji szkolenia wojskowego na uczelniach.
Organizujemy się po to, by pokazać bezsens wszelkich konfliktów zbrojnych. Chcemy wywrzeć wpływ na rządzących i zmobilizować społeczeństwo przeciwko militaryzacji i wydatkom na zbrojenia.
Gdyby pieniądze wydane na szkolenia rezerwistów przeznaczyć na żłobki, obiady dla dzieci w szkołach, lub na dofinansowanie mieszkań dla najuboższych, to każdy z nas czułby się bezpieczniej. To, czego potrzebujemy to nie silna armia przeciw wyimaginowanym wrogom, lecz pewne jutro, bez strachu o utratę pracy i dochodów. Wojenna mobilizacja ma na powrót zdyscyplinować społeczeństwo i odwrócić jego uwagę od problemów ekonomicznych, od najistotniejszych potrzeb oraz udaremnić wszelkie socjalne protesty.
Tymczasem uważamy, że to nasz własny rząd i elity władzy są największym zagrożeniem. Sprzeciwiamy się więc militaryzmowi służącemu wyłącznie najbogatszym. Głównym naszym wrogiem jest światowy system społeczno – gospodarczy, eksploatujący bezwzględnie ludzi i środowisko naturalne. Przeżywający głęboki kryzys międzynarodowy kapitalizm gotowy jest prędzej pogrążyć świat w militarnym konflikcie, niż zaprzestać wyzysku. Fala nacjonalizmu, rasizmu i polityki odwetu, podsycana przez neoliberalne i prawicowe media, zalewa wszystkie kraje. Nie poddawajmy się temu obłędowi!
STOP militaryzacji!
STOP nacjonalizmowi!
Bojkotuj służbę wojskową!