Utemperowana ułańska fantazja: Kim są „narodowi socjaliści” pobici przez ONR?

stowarzyszenie_pamieci_zolnierzy_wykletych_dariusz_kleczkowski_i_ekipa_bh_po_koncercie_bh

Podczas sobotniej demonstracji „anty-muzułmańskiej” będącej w rzeczywistości demonstracją ogólno-rasistowską nie mogło obyć się bez incydentów. Wznoszono hasła rasistowskie: „J*** Murzyna”, „J*** Araba”, a także „Legia Warszawa klub rasistowski”, „Polska cała tylko biała”, a nawet „Auschwitz Birkenau sialala”.

stowarzyszenie pamieci zolnierzy wykletych jakub parzych w koszulce ze wsastyką na marzu antyimigranckim 03Jednocześnie miało miejsce dość zabawne wydarzenie. Przypadki związków organizacji skupionych wokół Ruchu Narodowego ze sceną neonazistowską opisywane były wielokrotnie, tymczasem dziś przychodzi nam opisać spięcie między narodowymi radykałami a narodowymi socjalistami do którego doszło na sobotniej manifestacji.

Ci drudzy, którzy rozochoceni panującym w Internecie przyzwoleniem na język rodem z III Rzeszy postanowili pojawić się ubrani w koszulki ze swastykami. Prawdopodobnie nie chcieli posłuchać się organizatorów, którzy już wystarczająco wiele razy byli porównywani do nazistów przez ostatnie dni i odmówili posłuszeństwa w kwestii opuszczenia zgromadzenia lub schowania nazistowskiej symboliki. Doszło do rękoczynów i pobicia neonazistów co uszło uwadze mediów, ale… zostało zarejestrowane przez „reporterów” Pyta.pl (zobacz nagranie https://www.youtube.com/watch?t=1048&v=Wq-6TqupiZE)

W nagraniu autorstwa Pyty.pl, neonazista niejaki „Tuba” widziany ostatnio na koncercie zespołu Obłęd w Serbii tłumaczy, że ONR-owcy to zdrajcy narodu na usługach „żydostwa”, którzy będą teraz bici przez neonazistów. Sprawa jest już komentowana i określana jako „dzielenie środowisk narodowych” lub „chęć przypodobania się lewakom”. Nie o tym będziemy jednak dziś pisać, lecz o środowisku z którym związani są sobotni awanturnicy spod znaku swastyki.

Wśród pobitych przez ONR znalazł się niejaki Jakub Parzych (w koszulce ze swastyką). Jakub ma już swoje lata na karku, jednak cechuje go postępowanie godne raczej dwudziestoletniego boneheada z lat 90-tych niż w pełni dojrzałego mężczyzny. Parzych od czasu do czasu przywdziewa koszulkę Blood & Honour, żeby później fotografować się w towarzystwie kolegów udzielających się w grupach rekonstrukcyjnych oraz Stowarzyszeniu Pamięci Żołnierzy Wyklętych. Tym samym, o którym głośno było za sprawą patronatu udzielonego festiwalom Orle Gniazdo oraz Jedność To Siła.

http://wyborcza.pl/1,76842,15906310,Inwazja_nazirocka__Neonazistowskie_zespoly_przyjezdzaja.html

Parzych nie znajduje się w danych KRS stowarzyszenia http://krs-pobierz.pl/stowarzyszenie-pamieci-zolnierzy-wykletych-i5565122 co świadczy, że jest raczej jego szeregowym członkiem. Członkowie zarządy stowarzyszenia wydają się być nie mniej interesujący od niego. Prezes zarządu stowarzyszenia, Artur Emanuel Szablak był w 2006 roku wiceprezesem Narodowego Odrodzenia Polski oraz szefem Centrum Koordynacyjnego Europejskiego Frontu Narodowego – nieaktywnej już międzynarodówki neofaszystowskiej skupiającej takie partie jak: Narodowodemokratyczna Partia Niemiec, Svoboda czy Złoty Świt.

Inny jego działacz, a nawet były prezes (według informacji serwisu mojepanstwo.pl https://mojepanstwo.pl/dane/krs_podmioty/539734,stowarzyszenie-pamieci-zolnierzy-wykletych), niejaki Piotr Przetacki udziela się w Polskiej Lidze Piłki Halowej, a konkretniej w drużynie Amerika Warszawa (http://plph.waw.pl/club/amerika/). Nieznane są nam poglądy ani znajomość historii w szeregach działaczy sportowych Polskiej Ligi Piłki Halowej, jednak powinni oni zastanowić się nad tym czy logo drużyny Amerika Warszawa powinno być dopuszczone do oficjalnego stosowania… https://pl.wikipedia.org/wiki/Sturmabteilung

Logo drużyny Amerika Warszawa łudząco przypomina symbol SA (źródło)

526754_518202854857177_1755904670_n

Zawodnicy warszawskiej drużyny piłkarskiej noszą również ciekawe koszulki

Najciekawiej przedstawia się jednak sekretarz zarządu stowarzyszenia – niejaki Dariusz Kleczkowski.

Horyzonty Kleczkowskiego są zdecydowanie szersze niż zainteresowania Jakuba Parzycha oscylujące wokół demonstracji narodowo-radykalnych i neonazizmu. Jako członek zarządu stowarzyszenia, Kleczkowski pojawia się zarówno w szkole podstawowej w Łukcie, na uroczystościach nadania imienia Żołnierzy Niezłomnych , jak i na nacjonalistycznych festiwalach, którym sam patronuje. Można go również znaleźć na zdjęciach z after party po koncercie Blood & Honour w Komprachcicach na Opolszczyźnie gdzie zagrały zespoły Mistreat, Obłęd i Legion Twierdzy Wrocław (więcej o imprezie).

Dariusz Kleczkowski w szkole w Łukcie i na Festiwalu Orle Gniazdo…

stowarzyszenie_pamieci_zolnierzy_wykletych_dariusz_kleczkowski_i_ekipa_BH_po_koncercie_BH

i z kolegami po koncercie Mistreat.

Budzi oburzenie? Nie powinno. Ci ludzie są aktywni na scenie skrajnie prawicowej od wielu lat, a odwiedziny na koncertach zespołów nazistowskich nie są niczym bardziej nadzwyczajnym niż rodzinny piknik dla przeciętnego polskiego obywatela. W jaki sposób łączą nazizm z oddawaniem czci Żołnierzom Wyklętym lub Armii Krajowej? Oddają szacunek polskim żołnierzom, żałując jednocześnie, że w 1939 roku walczyli nie po tej stronie co trzeba. W tej kwestii łatwo jest im się dogadać z mniej radykalnymi kręgami prawicowymi.

Jedno jest pewne, zbyt długo byli niezauważani w dziedzinach życia w których są aktywni. W zeszłą sobotę, poczuli się pewnie na fali wszechobecnej nienawiści rasowej eskalowanej przez media i skrajną prawicę. Najwyższy czas by od teraz zaczęli być zauważani również wtedy gdy koszulki ze swastykami trzymają schowane gdzieś na dnie szafy.

materiał  uzupełniony o zdjęcia dodane przez redakcję www.stopnacjonalizmowi.wordpress.com

http://www.antifa.bzzz.net/artykuly/wiadomosci-kraj/item/507-utemperowana-ulanska-fantazja-kim-sa-narodowi-socjalisci-pobici-przez-onr